Dlaczego paragon fiskalny z NIP-em nabywcy to tak wyjątkowy dowód sprzedaży?
Na paragonie fiskalnym muszą się znajdować różne informacje, które dotyczą zarówno danej transakcji, jak i przedsiębiorcy oraz samego urządzenia rejestrującego (kasy lub drukarki). Może się tam znaleźć także NIP nabywcy korzystającego z usług firmy. Nie jest on jednak (NIP klienta) wymagany. Dlaczego jednak paragon fiskalny, który zawiera taki „identyfikator” nabywcy towaru lub usługi, jest wyjątkowym dowodem sprzedaży? Wynika to z dwóch powodów.
Powód pierwszy: uproszczona faktura
Czym konkretnie rożni się „zwykły” paragon od paragonu, który zawiera NIP nabywcy (umieszczony koniecznie w części fiskalnej wspomnianego wydruku)? Oprócz samego faktu obecności danych identyfikacyjnych klienta, kluczowe jest tutaj późniejsze zastosowanie drugiego ze wspomnianych dowodów sprzedaży. Zgodnie z przepisami, jeśli paragon fiskalny z NIP-em nabywcy opiewa na kwotę nie wyższą niż 450 zł (lub 100 euro), można go wykorzystać jako uproszczoną fakturę. A to już naprawdę spore ułatwienie dla klienta, który skorzysta z usług firm. Paragon fiskalny z jego NIP-em okaże się bowiem pomocny przy odliczaniu VAT, czyli w składanej deklaracji podatkowej.
Tutaj jednak ważna uwaga: nie zawsze trzeba umieszczać Numer Identyfikacji Podatkowej klienta na omawianym dowodzie sprzedaży. Obowiązkowe staje się to dopiero wtedy, gdy nabywca wyraźnie o to poprosi. Co więcej, również urządzenie fiskalne, które przedsiębiorca wykorzystuje do rejestrowania obrotu, musi posiadać odpowiednią funkcjonalność.
Powód drugi: wystawianie faktur do paragonów
Wystawianie faktur do paragonów to dla wielu przedsiębiorców żadna nowość. W niektórych branżach jest to wręcz stosunkowo często spotykane postępowanie. Nowością jest jednak zmiana zasad, jakie funkcjonują przy wystawianiu faktur do paragonów fiskalnych. A do tego dojdzie już na początku 2020 roku (1 stycznia). Wrześniowa nowelizacja ustawy o VAT sprawiła bowiem, że w przyszłości zrealizowanie faktury na podstawie paragonu będzie możliwe wyłącznie w przypadku tych paragonów, które zawierają NIP nabywcy (w części fiskalnej).
Co więcej, naprawdę nikomu nie będzie się opłacało naruszenie wspomnianej zasady. Jak można przeczytać w znowelizowanej ustawie o VAT, wystawienie faktury do paragonu, który nie zawiera NIP-u nabywcy w części fiskalnej, ma grozić dodatkowym zobowiązaniem podatkowym w wysokości odpowiadającej 100% kwoty podatku wykazanego na tej fakturze.
Powód trzeci: wygoda dla przedsiębiorcy i nabywcy, ale…
Trochę tak w ramach podsumowania, warto jeszcze na koniec podkreślić, że paragon fiskalny z NIP-em nabywcy to wygoda zarówno dla przedsiębiorcy korzystającego z kasy bądź drukarki rejestrującej, jak i dla jego klienta. Już sama możliwość wyboru tego czy dany dowód sprzedany ma zawierać wspomniane dane, czy nie, robi różnicę. I pozwala dostosować się do bieżącej sytuacji.
Jest tylko jedno „ale”… Trzeba pamiętać o tym, że jeszcze nie wszyscy przedsiębiorcy korzystają z kas i drukarek fiskalnych, które zapewniają wystawienie paragonu z NIP-em nabywcy. To w ogóle dosyć złożone zagadnienie… Jeśli szukacie bardziej szczegółowych artykułów na ten temat, więcej informacji znajdziecie na stronie umożliwiającej sprawdzanie kas i drukarek fiskalnych.
Tak się składa, że niedługo czeka mnie obowiązek wymiany kasy, a wtedy hurtem pozyskam też funkcję wydruku paragonów z nipem 😀 ale na miejscu tych, którzy nie staliby przed taką koniecznością, to miałbym dylemat…tak czy siak artykuł daje do myślenia 🙂