Dlaczego nie trzeba obawiać się wydatku związanego z zakupem kasy fiskalnej?
W przypadku wielu przedsiębiorstw, zajmujących się handlem towarami lub świadczeniem usług na rzecz klientów indywidualnych, zakup kasy rejestrującej okaże się obligatoryjny. Tego po prostu bezwzględnie wymagają obowiązujące przepisy. Nie oznacza to jednak, że koszty, jakie podatnik musi z tego tytułu ponieść, okażą się zawsze wysokie. Świadczą o tym przynajmniej 3 kwestie, o których teraz sobie powiemy.
Kwestia pierwsza: dobrze się zastanów, czego potrzebujesz
W rzeczywistości, sprawa ta dotyczy każdego zakupu urządzenia fiskalnego – zarówno prostszego i tańszego, jak i kosztowniejszego, ale za to funkcjonalnie i technologicznie bardziej zaawansowanego. Nie zaczynaj od pytania: jakiego modelu kasy potrzebuję? Skup się najpierw na charakterze prowadzonego przedsiębiorstwa, specyfice pracy, konkretnych potrzebach biznesowych oraz własnych kluczowych preferencjach użytkowych. Gdy już będziesz wiedzieć, bez czego jesteś w stanie się obejść, co mogłoby znaleźć się w Twoim urządzeniu oraz jakie jego cechy okażą się niezbędne – wtedy przystąp do poszukiwań. Wytyczne te bowiem pozwolą Ci łatwiej odnaleźć się na współczesnym – dość bogatym i różnorodnym – rynku technologii sprzedaży. Zyskasz większą pewność, że rozważane przez Ciebie modele odpowiedzą na oczekiwania Twojej firmy. Ponadto, może się okazać, że droższe i bardziej zaawansowane rozwiązania są zbędne lub nawet nieprzydatne dla prowadzonego biznesu. W rezultacie, możesz na nich zaoszczędzić i kupić tańszą kasę fiskalną o prostszej funkcjonalności, jednak w zupełności wystarczającą.
Druga kwestia: „tanie” nie oznacza „bezużyteczne”!
Na rynku technologii sprzedaży dostępne są bardzo różne kasy fiskalne. Jedne okażą się zdecydowanie tańsze, ale będą wyglądały zwyczajnie oraz posiadały podstawowe funkcje i niższe parametry. Znowu w przypadku innych wyższa cena będzie wynikała z rozbudowanych opcji, dodatkowych, atrakcyjnych rozwiązań, a nawet i nowoczesnego designu. Niemniej, warto podkreślić jedną, zasadniczą rzecz: każde z tych urządzeń posiada wszystko, co niezbędne, aby prawidłowo, zgodnie z prawem, ewidencjonować obrót w firmie. Inaczej nie dostałoby homologacji (odpowiedniej decyzji z ramienia Głównego Urzędu Miar), a co za tym idzie – nie zostałoby dopuszczone do sprzedaży. Poza tym, nawet najtańsze modele kas są wyposażone w niektóre opcje, pozwalające uzyskać wygodę i efektywność pracy. Czasem są to przyciski funkcyjne, umożliwiające definiowanie swoich skrótów klawiszowych, czasem dodatkowe interfejsy komunikacyjne (do współpracy z urządzeniami peryferyjnymi), a czasem nawet elektroniczna kopia paragonów. Krótko mówiąc: tania technologia sprzedaży nie przekreśla możliwości uzyskania sprawnego przebiegu transakcji.
Trzecia kwestia: ulga za zakup kasy fiskalnej
W kwestii oszczędzania na prawnie koniecznych do wdrożenia urządzeń rejestrujących nie można nie wspomnieć o ustawowej refundacji. Każdy przedsiębiorca, który dokonuje zakupu pierwszej kasy fiskalnej – oraz poprawnie ją zarejestruje i dopełni wszelkich formalności – ma szansę uzyskać specjalną ulgę. Jest wysokość jest w stanie wynieść nawet 90% wydanej kwoty. Niemniej, istnieje pewna górna granica: zwrot nie może przekroczyć 700 zł. Co nie zmienia faktu, że nawet upust w takiej wysokości potrafi mieć niebagatelne znaczenie. Zwłaszcza, jeśli i tak wybieramy tańsze urządzenie rejestrujące. W zasadzie wtedy istnieje opcja uzyskania takiej technologii prawie że za darmo.
Pierwsze to w sumie wiadomo (kto tak nie robi? 😉 ). Podobnie jak ostatnie (kto nie woli nie mieć problemów formalnych i skorzystać z przysługującej mu ulgi? 😛 ). Ale nie każdy wie o drugim – czyli że rzeczywiście, tanie kasy fiskalne potrafią okazać się naprawdę funkcjonalne i fajne w obsłudze.